Zostaliśmy kolejny raz zaproszeni przez mamę Piotrusia z 3b na ognisko. Przyda się nam taki dzień na luzie, tym bardziej, że zaczynamy pracę w projekcie eTwinning i zapowiada się jej dużo. Tak więc korzystamy z okazji i uciekamy na łono przyrody. Zabraliśmy co trzeba, a na miejscu każdy z nas oddał się ulubionym zajęciom. Część z nas piekła kiełbaski na ognisku, a część bawiła się. I tak na zmianę. Było sympatycznie, pogoda dopisała, a uśmiechy na buziach dzieciaków były sygnałem, że wszystko się udało.
Pani Wioleto dziękujemy za zaproszenie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz