Właśnie kończyliśmy ćwiczenia matematyczne, gdy zapukano do drzwi i poproszono nas abyśmy poszli na 1 piętro, bo ktoś tam na nas czeka. Poszliśmy. Był tam Mikołaj. To już drugi Gwiazdor z jakim się spotkaliśmy w tym roku. Byliśmy nieco speszeni i zaskoczeni. Mikołaj chwilę z nami porozmawiał, rozdał wafelki, zrobiliśmy też zdjęcia i musieliśmy wracać do klasy, bo chciał spotkać się jeszcze z innymi dziećmi.
A wcześniej odwiedziły nas dziewczynki z klasy 4a: Klaudia i Marynia. Trudno rozpoznać szczególnie tego przebierańca z lewej.
Czy dzisiaj coś jeszcze się wydarzy?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz